Błędy w „Polityce” (1)

Dawno nie było tu nic nowego, ale spokojnie — ten blog nie jest martwy, najwyżej usycha z tęsknoty za fiordami. No, może tak całkiem źle jeszcze nie jest, a właśnie pojawiła się okazja trochę go ożywić, bo w pięknej polszczyźnie, jak wiadomo, najważniejsze jest, kto co gdzie powiedział albo napisał źle, i zapewne dlatego tygodnik „Polityka” na swojej stronie internetowej zamieścił ostatnio galerię „Najczęstszych błędów językowych popełnianych przez dziennikarzy”. Pozwolę sobie pokrótce skomentować niektóre z zamieszczonych tam informacji, może nawet wytknąć tu i ówdzie błąd (Czytelników, którzy po tytule spodziewali się czegoś innego, serdecznie przepraszam). Wcześniej zresztą była już inna galeria, przedstawiająca „30 błędów językowych, które popełniają nawet najlepsi”. Do niej też postaram się nawiązać, zwłaszcza że niektóre z wymienionych „błędów” występują w obu galeriach.

Czytaj dalej